Plotę ostatnio ale bynajmniej nie androny :) Zafascynowała mnie makrama. Bo to naprawdę niesamowite, co można zrobić ze zwyklego sznurka! Najpierw szukałam filmików na youtubie ale nie wszystkie były czytelne. Z pomocą przyszła mi książka, którą znalazłam w krośnieńskiej bibliotece.
Książka dość wiekowa, bo wydana w 1987r., kiedy to makrama była bardzo popularna. U nas w domu były nawet kwietniki robione ta techniką. Jednak jest napisana przez fachowca, opisy węzłów są bardzo dokładne i uzupełnione rysunkami i zdjeciami, dzięki czemu nawet laik nauczy się wiązac makramy. A oto i dowody:
Bransoletka z podwójnych węzłów płaskich |
Naszyjnik z węzłów spiralnych |
I na koniec bransoletka z węzłów "Józefina", z której jestem szczególnie dumna. Najpierw zobaczyłam filmik na youtubie, na którym pan pokazywał jak to się wiąże ale mnie to zupełnie nie wychodziło. Na szczęście ksiazka pani Alżbety przyszła mi z pomocą :)
Pozdrawiam :)
Pozdrawiam :)