sobota, 27 lutego 2016

Ptaki

Dwa ptaki dla dwojga dzieci.
Pierwsze ptaszysko powstało dla Jaśka po tygodniach jęków "uszyj mi orzeła" :) To podobno najważniejszy z angry birdsów.




Powstał z lumpeksowego szlafroka i resztek materiałów (polarowych) zakupionych do uszycia wcześniejszych ptaszydeł. Skoro orzeł jest najważniejszy, musiał tez być największy, co widać na zdjęciu ze szczęśliwym właścicielem.



Na szczęście Laura nie ma takich wymagań :) Ale że spodobała jej się moja poduszka wydziergałam jej tym samym wzorem sowę.






Tak to  milusińscy dbają aby ciotka się nie nudziła :)

Pozdrawiam serdecznie

niedziela, 21 lutego 2016

Nymphalidea

Guzdram się strasznie z pokazaniem najnowszej dziergoty a to wszystko przez niefotogeniczną aurę i wirusy. Co sobie zaplanuję zdjęcia, natychmiast nadciągają ołowiane chmury albo modelkę dręczą wirusy. Chustę skończyłam jeszcze w styczniu i liczyłam na pokazanie jej w plenerze ale niestety trzeba się zadowolić średniej jakości zdjęciami we wnętrzu.

Jest to jeden ze wzorów "razemdziergania" u Intensywnie Kreatywnej Moja wersja jest dużo większa od oryginału - przyjemnie się dziergało to się rozpędziłam :) Włóczka to alpaka Dropsa (z jedwabiem w szarej wełnie).




Oryginalny kształt wymaga opanowania stosownej techniki omotania jej wokół szyi/




Szybkie zdjęcia "na ludziu" - Laura stanowczo protestowała przeciwko uwięzieniu jej w łóżeczku :)




Chusta jest banalnie prosta do wykonania. Oczywiście wielka to zasługa Intensywnie Kreatywnej i Małżonka, którzy jak zawsze rzetelnie podeszli do tematu i nakręcili filmy przystępnie wyjaśniające nawet początkującym dziewiarkom sposób wykonania. Gorąco polecam odwiedziny na Ich inspirujących stronach.

Pozdrawiam serdecznie