niedziela, 19 lutego 2017

Cukiernik ze mnie marny....

... ale mimo wszystko zmierzyłam się z produkcją masy cukrowej do dekoracji tortu. Troszkę rzadka mi wyszła (chyba nie do końca zachowałam proporcje podane w przepisie) i produkując Peppę musiałam się nieźle nagimnastykować.





Ale najważniejsze, że Jubilatka była zadowolona :)



2 komentarze:

  1. Wszystkiego najlepszego dla Laurki:-)
    No, ciocia! Jesteś the best!
    Czy Pepa to było życzenie jubilatki?
    Jasiek miał koparkę, ileż to było krzyku i płaczu: daj koparę, daj koparę! co tam zdmuchnięcie świeczek; pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W imieniu Laurusi dziękuję :) Peppa jest aktualnie ulubioną bajką Laury a ulubiona zabawka to pociąg z figurkami bohaterów tej bajeczki. Janek też niedawno miał urodziny i na jego torcie były oczywiście angry birdsy ale w formie "kupnego" opłatka z obrazkiem :)
      Serdeczności

      Usuń