... ale mimo wszystko zmierzyłam się z produkcją masy cukrowej do dekoracji tortu. Troszkę rzadka mi wyszła (chyba nie do końca zachowałam proporcje podane w przepisie) i produkując Peppę musiałam się nieźle nagimnastykować.
Ale najważniejsze, że Jubilatka była zadowolona :)
Wszystkiego najlepszego dla Laurki:-)
OdpowiedzUsuńNo, ciocia! Jesteś the best!
Czy Pepa to było życzenie jubilatki?
Jasiek miał koparkę, ileż to było krzyku i płaczu: daj koparę, daj koparę! co tam zdmuchnięcie świeczek; pozdrawiam serdecznie.
W imieniu Laurusi dziękuję :) Peppa jest aktualnie ulubioną bajką Laury a ulubiona zabawka to pociąg z figurkami bohaterów tej bajeczki. Janek też niedawno miał urodziny i na jego torcie były oczywiście angry birdsy ale w formie "kupnego" opłatka z obrazkiem :)
UsuńSerdeczności