wtorek, 29 marca 2011

Wielka torba i poszewki

Ufff, nareszcie skończyłam szycie torby. Wymyśliłam sobie, że musi być duża, zielona, do ręki i do noszenia "na ukos". Do jej uszycia wykorzystałam sztruks w kolorze zgnita zieleń, kupiony kilka lat temu z zamysłem uszycia spodni a karabińczyki do paska pochodzą ze starej torby. Podszewka jest biała, niby niepraktyczna ale łatwiej cokolwiek znaleźć w torebce.




A że ostatnio wyszperałam w lumpeksie śliczną dwustronną lnianą poszwę (kosztowała całe 4zł), uszyłam poszewki na poduchy i zajączki.  Mała rzecz a cieszy :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz