Zobacz, ile jesieni!
Pełno, jak w cebrze wina,
A to dopiero początek,
Dopiero się zaczyna (...)
Julian Tuwim
Po deszczowym tygodniu poszłam z psem na łąki a tam rozpanoszyła się jesień! Nie zabrałam aparatu ale od czego telefon?
A w domu też jesień, zeszłoroczne dynie w towarzystwie włóczkowych listków umieściłam na wiklinowym, bielonym wianku.
Lubie jesień, a ta w górach jest o niebo piękniejsza.
OdpowiedzUsuńCzuję niedosyt, a gdzie Florek, no gdzie? bardzo ładny wianek, ukręciłam podobny na czart graniu, bo rozdawali dla publiczności po pęczku wikliny w ramach konkursu; ale cóż, zakapiorski kubalonek wygrał:-) pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńAniu - masz racje, w górach jesień najpiękniejsza :)
OdpowiedzUsuńMarysiu - spójrz na P.S. :)
Pozdrawiam Was serdecznie
Super zdjęcia! Bardzo fajnie ten wianek wyszedł, prosty, a jednocześnie bardzo urokliwy;)) Pozdrawiam;))
OdpowiedzUsuńDziękuję, to mój "dyżurny" wianek, wisi w przedpokoju i w zależności od pory roku zmieniam mu przybranie :)
UsuńPozdrawiam serdecznie