czwartek, 22 września 2011

Literki

Poproszono mnie o uszycie filcowych literek układających się w imię dziecka. Takie filcowe imiona nawleka się na sznureczek i wiesza przeważnie nad łóżeczkiem dziecka. Uszyłam ZOSIĘ i GOSIĘ w różowej tonacji a potem jeszcze jedną GOSIĘ...


... bo jak to często bywa jedna pani pochwaliła się drugiej i ta druga też chciała coś takiego dla swojej córeczki ;) Literki są wypełnione syntetycznym wypełniaczem poduszek, wymyśliłam im też tasiemkowe "wieszadełka".
Potem przyszło zamówienie na HELENKĘ ale ze szmatek.



I jeszcze najnowsze "dzieło", tyle co skończony RYSZARD



A w kolejce czeka STAŚ, IGOR, ZUZIA......... Wracam więc do szycia.
Miłego dnia :)

2 komentarze:

  1. Piękne, Maniusiu, Twoje staranne literki, ja to już będę szyć takie dla wnuków, jak kiedyś się pojawią. A teraz? korzystamy z wolności, dzieci dorosłe, a wnuków jeszcze nie ma, "kuferek stoi zrychtowany", zwierzęta zaopiekowane, po północy wyruszamy, oczywiście, "na razwiedku", jak tam jest? Oczywiście , wszystko na wariackich papierach, bo co można w ciągu 3 dni? przetrzemy szlaki na przyszły rok, no może jeszcze Bieszczady z drugiej strony na później, jakiś Pikuj? tak nam się chce smakować życie, nie wg "nuworyszowskich" prawideł, tam, gdzie modnie i wygodnie, ale gdzie trudno, bliżej natury, ojej! pewnie nieco górnolotnie to przekazałam, ale myślę, że zrozumiesz. Pozdrawiam serdecznie, dużo zamówień życzę, pa, Maniusiu.
    P.s. Masz w tym przedsięwzięciu swój udział, zajrzałam i zaglądam do Twoich ulubionych "Pejzaży karpackich", widziałaś te zdjęcia? chcemy tam pobyć przez chwilę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję Marysiu, nad tymi "szmaciankami" musze jednak jeszcze trochę popracować.
    A co do wyprawy, to takie nieplanowane zbyt szczegółowo są najlepsze. I doskonale Cię rozumiem, wędrówki mało uczęszczanymi ścieżkami bywają zaskakująco interesujące.
    Do "Pejzaży" zaglądam i wzdycham za każdym razem, bo okazuje się, że nie byłam jeszcze w tylu cudnych miejscach!
    Czekam na baaaardzo długą relację z Waszej wycieczki i dużo, dużo zdjeć! Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń