poniedziałek, 3 listopada 2014

Kulki

Piękna jesień sprzyja wędrówkom ale to wcale nie znaczy, że robótki poszły w kąt. Aktualnie dziergam ( i pruję :) ) i "kulkuję". Tworzenie koralikowych kuleczek nie jest wcale trudne jeśli korzysta się z przejrzystego kursu Weroniki

Kolczyki do kompletu z bransoletką z poprzedniego posta


i dwukolorowa przywieszka, która na razie czeka na odpowiedni łańcuszek :)



Pozdrawiam serdecznie :)

5 komentarzy:

  1. Dzięki, marzą mi się jeszcze takie z wzorkiem ale to już wyższa szkoła jazdy :)
    Pozdrawiam Was serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciągle nowe wtajemniczenia w sztuce koralikowej, i nie tylko; ależ rozwijasz się, Maniu; pewnie już niedługo zgłębisz kulki z wzorkiem, serdeczności ślę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maryniu, na razie próbuję nadgonić zaległości dziewiarskie (kolejny komin), choć podobno zimy w tym roku ma nie być :) Ale niebawem wrócę do kulek.
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń