Poniedziałki lubię od niedawna a dokładnie odkąd Marek Niedźwiecki zaczął prowadzić w Trójce poniedziałkowe wydanie "Do południa". Mam ten przywilej, że mogę słuchać w pracy radia, wiec nawet w najbardziej zaspany poniedziałek, gdy po serwisie o 9.00 wita się ze słuchaczami pan Marek, zawsze poprawia mi się humor :)
Trójki słucham od czasów licealnych, najpierw był Brum i oczywiście Lista, później Trzy kwadranse jazzu, Gitarą i piórem, Markomania, Siesta, Klub trójki, Z najwyższej półki i wiele innych audycji. Trójka kształtowała mój gust muzyczny i literacki, to u pan Marek zaraził mnie smooth jazzem a czytając jego opowieści o Australii zamarzyła mi się podróż na antypody.
Zatem radość moja była ogromna, gdy w piątek listonosz przyniósł mi płytę, którą wygrałam w Markomanii oraz zdjęcie z autografem Marka Niedźwieckiego!
Gratuluję wygranej. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki :) Mam ostatnio szczęście do niespodziewanych prezentów - najpierw Maria, teraz Niedźwiedź :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności