środa, 31 lipca 2013

Saturn

Mój drogi siostrzeniec przeżywa ostatnio fascynację astronomią. Ogląda namiętnie film o układzie słonecznym a potem układa go z piłek lub "czyta" (jeszcze nie zna wszystkich liter) książki o kosmosie, snując własne opowieści. Jego ulubioną planetą jest Saturn.
Nic więc dziwnego, że gdy zobaczył w łazience wisząca na sznurku dziwną kulę zawołał uradowany:
- O, zrobiłaś mi Saturna!
A to tylko mój nowy abażur :)


Wykonany ze sznurka według tego przepisu.
Pozdrawiam serdecznie :)

4 komentarze:

  1. Dobry :) Intuicja podpowiedziała mi, że robiony na balonie zanim zdążyłam to zweryfikować w przepisie. Znaczy - może będzie ze mnie rękodzielnik, zwłaszcza że moja lampa w pokoju od wielu lat doprowadza mnie do szaleństwa ;>

    A jak się to montuje? I jaką żarówkę można zamontować, żeby nie naruszyć konstrukcji? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Montuje się to na resztkach starej lampy :) Zapraszam na kawę (mrożoną oczywiście) to sobie pooglądasz co i jak :)

      Usuń
  2. Na hasło "kawa mrożona", zwłaszcza przy obecnej temperaturze, język zwisa mi do ziemi tak jak Florkowi na Twoim profilowym zdjęciu ;) Zapowiadam się na bliżej nieokreśloną, aczkolwiek nieodległą przyszłość :)

    OdpowiedzUsuń