sobota, 2 listopada 2013

Dzień zaduszny

Oto cmentarz
zielem zarosły

Oto poręba
po krzyżach zwalonych

wiatrołom
świętego drzewa

(...)

Oto śpią na podłodze
dawno już spróchniałej
bez krzyża nad głową
Fiłypy
Nykyfory
Harasymy

jesień im tylko
ostu zapala
świecę

liści szumi
wieniec

czort niepotrzebny
wilkiem w zarośla
czmycha

Jerzy Harasymowicz "Na cmentarz łemkowski"








6 komentarzy:

  1. Aniu, to drugie zdjęcie gdzie zrobione? Przypomina mi pewne miejsce, które zdarzyło mi się odwiedzić dawno temu. Jego obraz jak żywy mam przed oczami, tylko nie mogę sobie przypomnieć nazwy ani lokalizacji... ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładny. Stare cmentarze mają coś z magii, są takie tajemnicze. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Basiu, to Królik Wołoski :)
    Aniu, rzeczywiście stare cmentarze są klimatyczne. Powyższe zdjecia robiłam na cmentarzach, które są pamiątkami po wysiedlonych wsiach. Na obu paliły się znicze, ludzie pamiętają o dawnych mieszkańcach i to jest piękne.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. wspaniałe zdjęcia i swietnie się wpisuja w ten dzień.... choć cmentarz nie jest taki zniszczony.... w moich okolicach cmentarze poniemieckie to tragedia.....
    nie szanujemy CZŁOWIEKA .... nawet po śmierci
    serdeczności
    leptir

    OdpowiedzUsuń
  5. Nic dodać, nic ująć ...zwłaszcza takie miejsca wywołują zadumę nad przemijaniem; nie te tony zniczy, kwiatów, im bardziej złoto i błyszcząco, okazalej, tym pamięć większa, jak nam się wydaje; wolę sto razy ciche, opuszczone cmentarze, wyszczerbione krzyże i pomniki, nawet kamienie bojkowskie z wydrapanym znakiem krzyża, /jak w Wołosatem/, zamiast nagrobka bardziej do mnie przemawiają; bardzo wymowny wiersz, poparty nostalgicznymi zdjęciami z łemkowskiego cmentarza; wszystko bardzo na czasie; pozdrawiam, Maniu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Leptir, w naszych stronach tez nie brakuje zapomnianych cmentarzy w wysiedlonych wsiach. Ten w Wołtuszowej został uporządkowany przez leśników, odwiedzają go kuracjusze z pobliskiego Rymanowa Zdroju. Zaś w Króliku cmentarz jest tuż przy cerkwi, dość często odwiedzanej przez turystów.
    Marysiu - zupełnie niespodziewanie odwiedziłam te miejsca akurat w dzień zaduszny, w ostatniej chwili zmienilismy plany aby pokazać koleżance cerkiew w Króliku.
    Pozdrawiam Was serdecznie

    OdpowiedzUsuń