Tytuł posta nie został zaczerpnięty z moich dziwnych snów wywołanych pełnią księżyca, nie jest to też efekt bredzenia w malignie ( co prawda walczę ostatnio z zarazą ale nie jest aż tak źle). Muchomory przeze mnie dziergane i parę innych rzeczy będzie można nabyć od jutra w pokoiku a precyzyjniej rzecz ujmując w Galerii w pokoiku, która mieści się w Krośnie dokładnie nad Klubokawiarnią Ferment. Prowadzi ją sympatyczna osóbka, która tworzy biżuterię. Jeśli jeszcze nie macie prezentów pod choinkę a szukacie czegoś nietuzinkowego, wstąpcie do Galerii. Otwarcie już jutro.
Będzie tam tez mój najnowszy anioł zimowy, któremu nie zdążyłam zrobić porządnego zdjęcia, uwieczniłam go jedynie telefonem
Zapraszamy :)
Super. Anioł jest boski. Szyj i dziergaj, bo muchomory są również urocze. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGratuluję, Maniu, stałego miejsca na wystawianie swoich prac; aniołek w sweterku w norweskie wzory prześliczny, a włosy? z czego zrobiłaś te włosy? muchomorki ozdobią choinkę, potem mogą wisieć na jakimś wianuszku, pewnie jeszcze wiele niespodzianek masz w zanadrzu do wystawienia w "Pokoiku"; pozdrawiam Cię serdecznie.
OdpowiedzUsuńAniu, Marysiu - dziękuję :) Szyję i dziergam, bo mam jeszcze kilka pomysłów okołoświatecznych. A włosy anioła są z czesanki używanej do filcowania :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was serdecznie