Mama mojej koleżanki obdarowała mnie wielkim pudłem materiałów, które kiedyś przywiozła z Włoch. Był tam m.in. spory kawał kraciastej wełenki, idealny na wielkie torbisko :)
Można ją nosić w ręce
i jak "listonoszkę"
Podszewka też ze zdobycznego materiału. Po bokach 2 pojemne kieszenie - otwarta i na zamek, pomieszczą wszelkie szparagały
Bardzo gustowna, ładna kratka, torba wyszła świetna; a ta limonkowa, którą dostałam od Ciebie, chodzi ze mną wszędzie, i wszystko, no, prawie wszystko pomieści; dziękuję i pozdrawiam cieplutko.
Aniu, Marysiu - dziękuje :) Z dużymi torbami trzeba uważać - wrzucam w nie co popadnie a potem się dziwię, że mnie ramię boli od dźwigania niepotrzebnych rzeczy. Pozdrawiam Was serdecznie
Super. bardzo mi się podoba. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo gustowna, ładna kratka, torba wyszła świetna; a ta limonkowa, którą dostałam od Ciebie, chodzi ze mną wszędzie, i wszystko, no, prawie wszystko pomieści; dziękuję i pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńAniu, Marysiu - dziękuje :) Z dużymi torbami trzeba uważać - wrzucam w nie co popadnie a potem się dziwię, że mnie ramię boli od dźwigania niepotrzebnych rzeczy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was serdecznie
Jestem pod ogromnym wrażeniem ! Niesamowita <3 Torba handmade to od pewnego czasu moje marzenie. I chyba będę musiała podjąć próbę uszycia takiej :D
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo ją lubię bo jest niezwykle pakowna :)
UsuńPozdrawiam serdecznie