Śliczna, prawda? Dopiero w domu, przeglądając uważniej dowiedziałam się, że oto nabyłam pierwszy polski numer najpopularniejszego brytyjskiego pisma o robótkach. Są tu artykuły o szyciu, dzierganiu, haftowaniu itp. zaczerpnięte z różnych europejskich blogów. "Mollie potrafi" w polskiej wersji jest dwumiesięcznikiem, właśnie ukazał się drugi numer, którym jest już kilka inspiracji z polskich blogów.
W pierwszym numerze zainspirowała pewna torebka ozdobiona filcowym kwiatem. Kwiat (słonecznikopodobny) jest broszką i to dość sporą :) pasującą do płaszcza albo swetra. Taki przedwiosenny akcent.
Pozdrawiam serdecznie
Ten pledzik to rewelacja, kolorowe kwiatki w zmyślny wzór, niby guzełki, chyba wiem, jak to się robi, grupa słupków złączonych górą, albo coś podobnego; i włóczka chyba cieniowana; a broszkę, widzę, już uczyniłaś, i środeczek z ufilcowanej kulki; jestem pod wrażeniem ludzkiej pomysłowości. Maniu, czyżby szydełko już grzało się do nowej robótki? pledzikowej? pamietam Twoje pledziki z motywów, i taki w fale był, myślisz, że wiosna pozwoli Ci podziergać? bardzo interesujące pisemko; pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJuż gdzieś widziałam ten wzór pledu. Ale jest fajny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak Marysiu, te supełki robi się właśnie z kilku słupków ściągniętych razem. Pledzik na razie trafił na długą listę rzeczy do zrobienia, bo i chusta w planach i sweter a tu jeszcze plener niebawem i Tatry czekają :)
OdpowiedzUsuńAniu, wzór to i pewnie nie nowość, zrobiłam małą próbkę bo jest podany tylko opis a nie schemat a ja zazwyczaj mam kłopot z opisami więc z ciekawości chwyciłam za szydełko :)
Pozdrawiam Was serdecznie