piątek, 5 sierpnia 2011

Bałucianka

Bałucianka to malutka wioseczka ukryta wśród beskidzkich pagórków. Można do niej trafić z Królika Polskiego albo bardziej malowniczą trasą zbaczając z zielonego szlaku łączącego dwa Zdroje - Rymanów i Iwonicz. Największą atrakcją Bałucianki jest dawna cerkiew greckokatolicka pod wezwaniem Zaśnięcia Bogurodzicy, która wreszcie doczekała się remontu. Szkoda tylko, że wcześniej skradzino z niej cennne ikony. Więcej na temat cerkwi można przeczytać tutaj
W Bałuciance byłyśmy z Nuną już kilka razy więc nie trzymałyśmy się szlaku i poszłyśmy z Iwonicza przez Turkówkę. Cel wycieczki - zobaczyć postępy w remoncie cerkwi .

iwonicki deptak



pod skocznią trwa budowa amfiteatru

sielskie widoki
deszcze opóźniły żniwa

w oddali majestatyczna Cergowa


"a tam pola, jak pszczele plastry..."

cerkiew w Bałuciance







A tak wyglądała tuż przed remontem:






przydrożne lipy stroją się już w jesienne szaty

Widok z drogi nad Bałucianką, na horyzoncie od lewej strony Dział i Kamień nad Jaśliskami
pomysłowe poidło dla krów


pod Przymiarkami na wędrowców czeka ławeczka

jeszcze jeden rzut oka na Cergową

lubatowskie pola

w oddali widać Krosno






Czarne Błota

Można powiedzieć, że była to wycieczka z kategorii "przechytrzyć pogodę". Umówiłyśmy się w ostatniej chwili, po długich obserwacjach wszelkich dostępnych prognoz pogody. I udało się :)
Słońca życzę :)

4 komentarze:

  1. Piękna , spokojna wycieczka. Ławeczka romantyczna a drogowskazy z Tatrami hihi...Dobrze, że cerkiew remontowana, jest piękna, warta zachowania .

    OdpowiedzUsuń
  2. Fakt, drogowskazy malował jakiś wielki optymista :) Cerkiew pięknieje, mam nadzieję, że będzie udostępniona do zwiedzania. A na szlaku spotkałyśmy całkiem sporo jak na te okolice turystów (6 sztuk)
    Pozdrawiam serdecznie :)
    P.S.
    Przyjedziemy niebawem z Flo na postrzyżyny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Maniu, z Twoich zdjęć "krajobrazowych" czuje się jesień, ilość turystów imponująca, może nasze Podkarpacie zaczyna być popularne? cerkiew przepiękna, zwłaszcza na 14 zdjęciu, ale nowiutkie drewno też się spatynuje po czasie, wycieczka super, serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj tak, jesień widać i czuć, ranki już się robią chłodne. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń