Żabia Górka |
Cergowa otuliła się mgłą |
Niesamowita jest cisza w lesie. Po drodze spotkałam tylko dwie sarny, nie odezwał się żaden ptak, wiatr nie poruszał gałęziami. To tak, jakby świat otulił się mroźną watą. Czasem dobrze jest się zmęczyć na mrozie, jak potem świetnie smakuje gorąca herbata z imbirem!
Po tygodniu spędzonym przy maszynie do szycia a przed świąteczną krzątaniną potrzebna mi była chwila oddechu.
Spokojnych przygotowań do świąt :)
Taki spacer jest potrzebny, żeby nabrać dystansu do wszystkiego, a przede wszystkim, w Twoim przypadku, rozprostować plecy od maszyny; jutro tak połażę po polach z Miśką, nakarmię ptaki, zapalę w piecu, a w sobotę polepię uszka i pierogi, bo czy mi w domu, czy w chatce, zrobić trzeba; już, Maniu, masz pomysł na placki świąteczne? pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMasz rację Marysiu, rozprostowałam kości a przy tym krioterapia za darmo :)
OdpowiedzUsuńPomysły na placki zmieniałam już 2 razy :) Na pewno będzie makowiec japoński i góralski przekładaniec przełożony gorącym budyniem. Nad sernikiem się zastanawiam, bo może tym razem zrobię go w cieście orzechowym?
Serdeczności :)
U Ciebie przynajmniej widać troszkę śniegu, u nas jest bardzo mroźna jesień :))) Alei tak dzisiaj jest pięknie.
OdpowiedzUsuńDziwnym trafem synoptycy zapowiadają śnieg wszędzie tylko nie na Podkarpaciu. Ale nie ma co narzekać, w końcu tak naprawdę dziś jest dopiero pierwszy dzień astronomicznej zimy :)
UsuńPozdrawiam serdecznie