Idąc do pracy skracam sobie drogę przez malownicze łąki. Dziś rano omal się nie spóźniłam, bo czy można się oprzeć tak pięknie przystrojonym trawom? Szkoda, ze nie miałam aparatu, musiał wystarczyć telefon :)
Tak, tak, odbyło się pierwsze skrobanie szyb w samochodzie, ale mróz nie wszedł do ogrodu, tam go nie było; jakoś mi za wcześnie na takie widoki, prawda?
Jak pięknie. U mnie też są zaszronione roślinki. A szyby w aucie? Od tygodnia nie jeździłam. Jutro chyba muszę wyjść wcześniej z domu, by uruchomić auto. Pozdrawiam
Marysiu, Aniu, rzeczywiscie trochę za wcześnie na przymrozki, ale z drugiej strony pierwsze mrozy "zapalają" buki, juz się nie mogę doczekać :) Pozdrawiam serdecznie :)
Tak, tak, odbyło się pierwsze skrobanie szyb w samochodzie, ale mróz nie wszedł do ogrodu, tam go nie było; jakoś mi za wcześnie na takie widoki, prawda?
OdpowiedzUsuńJak pięknie. U mnie też są zaszronione roślinki. A szyby w aucie? Od tygodnia nie jeździłam. Jutro chyba muszę wyjść wcześniej z domu, by uruchomić auto. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMarysiu, Aniu, rzeczywiscie trochę za wcześnie na przymrozki, ale z drugiej strony pierwsze mrozy "zapalają" buki, juz się nie mogę doczekać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)